Historia dość szybko dała nam znać, że lubi się w jakiejś formie powtarzać. Od jakiegoś czasu powtarzamy wraz z całym zespołem Squabera, że inwestycje w Polskie spółki z  branży deweloperów gier są po prostu ryzykowne. Nie wpasowują się w nasze globalne podejście do inwestowania. Przy zasięgu kilkunastu tysięcy osób, którzy czytają lub mają szanse przeczytać to co się pisze, każdy powinien wykazać się pewną dozą odpowiedzialności za swoje słowa i to mimo tego, że gdzieś na dole strony, małym druczkiem, zawsze widnieje wyłączenie tej odpowiedzialności. Silne spadki na PLW po premierze Agony to analogiczna sytuacja do silnych spadków na CIG po premierze Snipera – od zawsze podkreślaliśmy takie właśnie ryzyko.

Właśnie dlatego próżno było u nas szukać nagłówków o kolejnych rekordowych wzrostach na tych spółkach, nie było też żadnego sygnału kupna i to mimo tego, że nasi Użytkownicy nam zarzucali, że pomijamy tą branżę. Otóż nie pomijaliśmy jej, sygnały do kupna w obecnej sytuacji byłby z naszego punktu widzenia nieracjonalne. Na obecnym rynku takich spółek jak CDR, PLW czy 11B takie transakcje wiązałby się z olbrzymim ryzykiem sięgającym kilkudziesięciu procent. Na takie ryzyko dla naszych Użytkowników nie możemy sobie pozwolić nawet za cenę mniejszej sprzedaży abonamentów. Trochę zawodowej etyki warto mieć.

Dlaczego te spółki są ryzykowne?

Są dwa aspekty ryzyka, które z naszej perspektywy nie tyle wykluczają je z portfela inwestycyjnego, co sprawiają, że powinny stanowić one dość mały jego element.

Po pierwsze, każda z tych spółek (mowa tutaj o CDR, 11B i PLW nawet po ostatnich spadkach) znajduje się w silnym trendzie wzrostowym. To świetna informacja, ale do takiego trendu trzeba się umiejętnie podłączyć. Zrobienie tego w złym momencie sprawia właśnie, że podejmuje się nadmierne ryzyko. Oczywiście można myśleć, że te spółki będą ciągle rosły, ale to droga do tragedii. Wariant negatywny zawsze trzeba mieć. To rodzi pytanie gdzie realizować stratę kupując np. jutro taki 11B? Rozsądna myśl jest taka, kupujemy spółkę w trendzie wzrostowym, sprzedamy ją zatem wtedy kiedy trend się odwróci. Tyle że w przypadku 11B 90% metod na określenie tego jaki panuje trend wskaże nam, że o odwróceniu trendu będziemy mogli mówić po spadkach od 25% – 50%. Jeżeli sprzedamy wcześniej to zrealizujemy stratę na spółce, którą kupiliśmy w trendzie wzrostowym i która dalej w nim pozostaje – tego nie chce nikt.

Drugi aspekt to specyfika biznesu. Branża producentów gier na GPW ze względu na swój wiek i przede wszystkim rozmiar spółek mierzony ich portfolio wymyka się wszelkim próbom analizowania jej pod względem fundamentalnym. Życie tutaj toczy się trochę (z wyjątkami) od jednej gry do drugiej. Rzut oka na historię tych spółek pokazuje jak się sprawy mają – faza produkcji gry, pierwsze trailery, informacje dotycząca daty premiery, pierwsze recenzje, start sprzedaż, recenzje graczy i pierwsze wyniki. Niestety jak to mówią łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Dzień premiery jest w tym ciągu kluczowy. Pierwsze recenzje gry od graczy i pierwsze wyniki sprzedaży są tutaj kluczowe. Każda spółka przed okresem premiery rozbudza oczekiwania graczy i inwestorów – to jest naturalne. Jeżeli pojawia się chociaż niewielkie rozczarowanie to ma to tragiczne skutki dla akcjonariuszy, które materializują się w kilka sesji. Pokazuje to zarówno przykład CIG i premiery Snipera jak i świeży przykład PLW i premiery Agony.

Zasadnicze i dosadne pytanie brzmi zatem, czy postawisz wszystkie swoje pieniądze dzień przed premierą na zakład, że nowa gra danego studia będzie tak dobra jak mówią i zaryzykujesz kilkadziesiąt % swojego kapitału?

Podkreślę jeszcze raz, każdy nasz sygnał, rekomendacja czy inna forma polecania spółek, zawsze zawiera scenariusz na wypadek wzrostów i spadków. Zachowujemy przy tym racjonalną i jasno określoną relację między potencjalnym ryzykiem, a potencjalnym zyskiem. Bazujemy na podejściu trendowym połączonym z analizą fundamentalną. Nasze zasięgi ruchów wzrostowych i spadkowych bazują na prowadzonych przez nas statystykach prowadzonych dla każdej spółki oddzielnie (właśnie dlatego nie pojawiają się u nas sygnały na spółkach świeżo po IPO) i stosując takie podejście nie widzieliśmy okazji na spółkach z branży GameDev.

PlayWay -36% w dwa dni i co dalej?

PlayWay stracił w okresie premierowym Agony około 36% swojej wartości i… w zasadzie nie naruszył swojego trendu wzrostowego. Wynika to z tego, że wcześniej rósł jak szalony. Inwestorzy, którzy kupowali go wcześniej i tak zapewne są zadowoleni, nie zmienia to jednak faktu, że stracili oni na papierze 36% kapitału który mieli jeszcze tydzień temu.

Ta lawina spadków doprowadziła kurs do pierwszego istotnego z naszego punktu widzenia wsparcia na 50 okresowej średniej (kolejne istotne wsparcia to 100 i 200 okresowa średnia). To jest potencjalne miejsce do kupna, ale po pierwsze spadki były zbyt gwałtowne, a po drugie dalej ryzyko dla takiej transakcji trzeba by przyjąć na poziomie około 30-40%. Tym którzy nie mają PLW radziłbym poczekać na uspokojenie sytuacji, zwłaszcza, że PLW spośród spółek z branży jest prywatnie jedną z moich ulubionych ze względu na dążenia do dywersyfikacji portfela. Na tej spółce będą jeszcze sygnały, tak jak były na CDR grubo po premierze Wiedźmina III. Pamiętajcie, że lepiej stracić okazję niż pieniądze. Jeśli dostrzeżemy taką okazję w aplikacji dla użytkowników premium pojawi się sygnał.

Natomiast Ci co mają spółkę muszą wrócić do swoich pierwotnych założeń i poddać je weryfikacji. Nasza rekomendacja dla osób, które nie wiedzą, co robić zawsze brzmi tak samo – „sprzedaj wszystko i zacznij jeszcze raz, ale już z planem, wtedy będziesz wiedział co robić”.

Jeżeli interesuje Cię takie podejście zapraszam do Strefy Premium – doszlifujemy je razem z Tobą dzięki czemu staniesz się skuteczniejszy.

Nie mogłeś być z nami? - zobacz nagrania naszych rozmów!

Konferencja Squaber InvestDay 2024 nakierowana była w ogromnej mierze na poszerzanie wiedzy i pozyskanie wartościowych informacji na temat najgorętszych obecnie spółek giełdowych. Zapraszając przedstawicieli i prezesów chcieliśmy dotrzeć tam, gdzie informacje są najpełniejsze i najbardziej wiarygodne - do źródła - mając jednocześnie możliwość wraz z uczestnikami zadać pytania osobiście. Dlatego dyskusje i rozmowy z naszymi gośćmi stanowią ogromną wartość tego wydarzenia, którą pragniemy się podzielić z Inwestorami oraz Klientami Squabera Premium.

  • Szukasz dobrych spółek do swojego portfela?

  • Chcesz wzorem Warrena Buffeta poznać firmę od środka - najpierw poznając ludzi, którzy nią kierują oraz ich podejście do biznesu?

  • Interesują Cię plany, wyzwania, perspektywy oraz największe trudności, z którymi zmagają się najciekawsze obecnie spółki giełdowe?

  • Chcesz wiarygodnych informacji prosto u źródła?

  • Nie mogłeś/mogłaś być z nami na żywo podczas Squaber InvestDay 2024?

Teraz możesz uzyskać dostęp do tej wiedzy oraz wszystkich przeprowadzonych rozmów z przedstawicielami spółek: Creotech S.A., Columbus Energy S.A., yarrl S.A., GK Kęty S.A. oraz EC Będzin S.A.