Polska giełda w ślad za jej europejskimi odpowiednikami rozpoczęła nowy tydzień w optymistycznych nastrojach. Główny indeks WIG20 wzrósł na zamknięciu sesji o +1.74%, do 1783 punktów. Niestety pojawił się typowy dla poniedziałkowych sesji problem, czyli niewielkie obroty (470 mln zł). W związku z tym, aby ocenić czy jest to początek większych wzrostów na polskiej giełdzie czy tylko chwilowe cofnięcie się podaży na wyższe poziomy, przyjdzie nam poczekać kilka dni.

Pozytywne nastroje na europejskich parkietach są wspierane przez lepsze odczyty wskaźników PMI z gospodarek strefy euro. Październikowy indeks PMI dla usług wzrósł do 53.5 pkt. (prognoza 52.4). Ze wstępnych danych firmy Markit wynika, że amerykański PMI dla przemysłu również zaskoczył rynki pozytywnie. (53.2 pkt. przy prognozie wynoszącej 51.6 pkt.). Dobre dane z amerykańskiej gospodarki mogą potwierdzić, że grudniowa podwyżka stóp procentowych jest coraz bardziej pewna. Potwierdzają to również kontrakty terminowe na stopę FED, gdzie z wyliczeń wynika, że prawdopodobieństwo podwyżki stóp na grudniowym posiedzeniu zbliża się do 70%.

Spośród spółek wchodzących w skład WIG20 tylko walory PGNiG zanotowały dzisiaj stratę (-0.77%). Z drugiej strony najlepiej radzą sobie koncerny energetyczne. Enea rośnie o +4.77%, a Energa o + 4.0%. Obie firmy mają we współpracy dokonać inwestycji w elektrowni w Ostrołęce. Walory spółki Tauron zanotowały wzrost o +3.44%. Potwierdza to, że obecnie mamy do czynienia z odbiciem notowań sektora energetycznego, który w ostatnich tygodniach był najsłabszych ogniwem indeksu WIG20. Pozytywnie zaskakuje również spółka LPP, która korzysta na fakcie zawieszenia podatku detalicznego oraz ostatnich lepszych wyników.

Już jutro (wtorek, 25 października) zadebiutuje na rynku głównym warszawskiej giełdy spółka Stelmet czyli producent i dystrybutor drewnianej architektury ogrodowej. W ramach oferty publicznej spółka pozyskała ponad 182 mln zł.