Choć WIG20 wzrósł dziś jedynie o około 0,5%, to jednak znalazł się w niewielkim gronie indeksów, które ustrzegły się przed spadkami. Oprócz polskiego, znalazły się w nim parkiety z krajów nadbałtyckich, oraz najważniejsze giełdy peryferiów Europy. Po drugiej stronie tabeli znalazł się główny indeks Portugalii, dwa indeksy z Rosji oraz grecki Athex Composite.
Mimo, że na europejskich parkietach przeważała czerwień, warto zauważyć, że sesja była wyjątkowo spokojna. Tylko 4 indeksy zanotowały zmianę przekraczającą 1 punkt procentowy. Środa stanowiła więc moment odreagowania bardzo dobrej pierwszej połowy tygodnia. Jutrzejsza sesja zadecyduje o tym czy jest to jedynie chwilowy przystanek, czy próba odwrotu inwestorów.
Dzisiaj miała miejsce konferencja Rady Polityki Pieniężnej, wieńcząca jej dwudniowe posiedzenie. Rada zadecydowała pozostawić stopy procentowe na niezmienionym, rekordowo niskim poziomie. Choć trudno w przyszłości oczekiwać innych działań ze strony RPP, to i tak warto obserwować co do powiedzenia ma jej przewodniczący lub inni przedstawiciele. Polska gospodarka jest bowiem w takiej kondycji że można zarówno trzymać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, jak i je obniżyć, argumentując takie działanie ujemną inflacją. Nie stanie się to jednak dopóki Rada nie zmieni swojej retoryki, dlatego też warto słuchać na co zwracają uwagę jej przedstawiciele i w ich słowach doszukiwać się gołębich sygnałów.
Podobnie jak w całej Europie, inwestorzy w Warszawie wykorzystali na łapanie oddechu. WIG20 zamknął się niewiele powyżej wtorkowego zamknięcia, jednak zachowanie inwestorów jasno wskazało że są oni obecnie niezdecydowani co do dalszego ruchu. W czasie sesji bowiem zarówno z determinacją kupowali akcje, jak i później wyprzedawali je. To może oznaczać, że zaczyna się zmieniać krótkoterminowy sentyment, przez który pogorszy się koniunktura na GPW w ostatnich dniach tygodnia.