Spółka w poniedziałek opublikowała swój prospekt emisyjny (dostępny pod tym linkiem), a od wtorku zbiera zapisy od inwestorów indywidualnych. Cena maksymalna ustalona została na poziomie 55 pln, a zaoferowane zostanie 1,2 mln akcji. Przydział oferowanych akcji nastąpi 12 października, a debiut na Giełdzie Papierów Wartościowych planowany jest na tydzień po tym wydarzeniu.
PlayWay rozszerzy grono spółek produkujących gry komputerowe. Na stronie spółki czytamy:
PlayWay to jeden z czołowych producentów i wydawców gier komputerowych i mobilnych w Polsce. Firma powstała w 2011 r., dotychczas wyprodukowała i wydała łącznie 41 gier, które sprzedały się lub zostały pobrane na całym świecie w ok. 14 mln sztuk gier mobilnych i 1 mln egzemplarzy na urządzenia PC/MAC.
Firmę wyróżnia bardzo duża liczba zespołów deweloperskich (ponad 40) i duża liczba gier wytwarzanych jednocześnie, co zwiększa prawdopodobieństwo odniesienia rynkowego sukcesu. Tylko w 2016 r. spółka planuje ponad 30 premier gier wobec ok. 15 w 2015 r., a w kolejnych latach chce utrzymać tempo przynajmniej 20 premier rocznie.
Jak widać, spółka stosuje inny model biznesowy niż ten, do którego się przyzwyczailiśmy. Stawia bowiem na ilość, przy jednoczesnym utrzymaniu jakości – każdy zespół rozwija w końcu jeden projekt i na nim skupia swoje siły. Stanowi więc ciekawą alternatywę względem CD Projekt, CI Games czy 11BIT Studios, które przeniosło się na GPW w grudniu zeszłego roku. Alternatywa ta jest o tyle interesująca, że dzięki publikacji wielu gier w ciągu roku jej przychody są znacznie mniej sezonowe, przeciwieństwie do gigantów branży.
Emisja ma dać spółce „kopa”
PlayWay zamierza pozyskać z emisji akcji około 35 mln złotych. Kwota ta zostanie przeznaczona nie tylko na działalność marketingową i promocję, ale także szeroko pojęte inwestycje. Cele emisji kształtują się następująco:
- od 4 mln do 6 mln zł na działalność marketingową i promocję nowych produktów Emitenta, w tym około 2,5 mln zł na marketing zapowiedzianej produkcji Agony oraz około 1,4 mln zł na działalność marketingową związaną z kolejnymi wydaniami z serii Car Mechanic Simulator;
- od 14 mln do 15 mln zł na inwestycje w projekty Spółek Zależnych oraz zakładanie i dofinansowanie kolejnych spółek celowych w związku z pozyskaniem nowych zespołów deweloperskich;
- od 3 mln do 4 mln zł na odkup udziałów lub akcji Spółek Zależnych;
- od 9 do 10 mln zł na inwestycje w projekty zespołów istniejących w ramach Grupy.
Ogromna część pozyskanej kwoty ma trafić w mniej lub bardziej bezpośredni sposób na rozwój zespołów deweloperskich, które zajmują się tworzeniem kolejnych gier. Chodzić będzie nie tylko o rozszerzenie ich potencjału, ale dzięki kilkumilionowemu dofinansowaniu, o wzrost jakości produkowanych gier.
Czy warto zainwestować w tą spółkę?
Jak wcześniej wspomniałem, spółka stanowi bardzo ciekawą inicjatywę dla firm produkujących gry, które już są na giełdzie. Jej model działania wydaje się być znacznie bardziej stabilny, od tego co oferują pozostałe spółki. Podczas gdy np. CD Projekt opiera się na jednym większym tytule i dodatkach do niego, PlayWay wypuszcza regularnie nowe tytuły lub ich kolejne wersje, przy czym ma kilka „pewniaków”, które odnoszą komercyjne sukcesy. Dodatkowo ogromna część jej gier wypuszczana jest na platformach android i iOS (14 milionów sztuk gier wobec 1 miliona gier na PC), gdzie gry są znacznie tańsze i o wiele prościej się je kupuje.
Firma trafia dodatkowo w ciekawy moment – akcje najpopularniejszego producenta gier na GPW, CD Projekt, tracą paliwo do wzrostów, co może spowodować ich większą wyprzedaż. A gdzie najprościej jest przenieść swoje środki, jeśli nie w akcje innej, obiecującej firmy tworzącej gry?
Temat polskich producentów gier komputerowych poruszony został w czasie poniedziałkowego spotkania analitycznego, które poprowadził Michał Palaczyk. Nagranie znajduje się na naszej platformie edukacyjnej pod tym linkiem.