Notowania akcji spółki Lotos pokonały w dniu wczorajszym kluczową strefę podażową, co otwiera potencjalnie drogę do dalszych wzrostów. Jak obecnie wygląda sytuacja techniczna i czego możemy oczekiwać?
Strefa pomiędzy 31,21 a 32 zł stanowiła kluczowy opór, który teraz stał się wsparciem. Widocznie w przeszłości kilkukrotnie ten poziom cenowy okazał się dla inwestorów barierą nie do przełamania. W związku z tym obecne wyłamanie tej strefy podażowej otwiera dalszą drogę na północ. Co ważne, obecne wzrosty, które trwają od zeszłego tygodnia występują przy rosnącym wolumenie, co potwierdza siłę ruchu. Bardzo ważną informacją będzie kształt świeczki, którą zobaczymy po zamknięciu notowań w dniu dzisiejszym. Na ten moment inwestorzy przetestowali wybity poziom oporu, który teraz jest wsparciem, co w większości przypadków jest prognostykiem konstynuacji trendu, czyli w tym wypadku wzrostów. Jeżeli po zamknięciu notowań na wykresie będziemy obserwować formację młotka to trend zostanie potwierdzony.
Celem dla wzrostów jest kolejna strefa podażowa, którą Squaber zidentyfikował według naszych algorytmów. Jej istotność potwierdzają lokalne dołki, który wystąpiły w przeszłości na tym poziomie cenowym. Oznacza to, że właśnie na tej strefie powinno mieścić się dużo zleceń, które mogą zachamować dalsze wzrosty. W związku z tym poziom 33,60 zł jest obecnie celem dla wzrostów oraz jednocześnie na tym poziomie zadecydują się dalsze losy notowań akcji spółki Lotos. Jego przebicie powinno dać przestrzeć do szerszych wzrostów w skali miesięcznej z celem nawet powyżej 40 zł za akcję. Niemniej jednak bardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że po dotarciu do tego poziomu zobaczymy większą korektę z celem poniżej 30 zł za akcję.
Grupa Lotos SA to grupa kapitałowa skupiająca kilkanaście spółek produkcyjnych, handlowych oraz usługowych, głównie z branży poszukiwań, wydobycia oraz przetwórstwa ropy naftowej i dystrybucji produktów ropopochodnych.
Przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnej warto zwrócić uwagę na ogólną sytuację finansową spółki. Squaber dokonując automatycznej analizy stwierdził, że sytuacja Lotosu jest bardzo słaba, co ma szczególnie duże znaczenie w długim terminie. To sprzyja scenariuszowi zakładającemu większą korektę po osiągnięciu poziomu 33,60 zł za akcję.