W tego nagrania postaram się pokazać, jak narzędzia oferowane przez Squabera mogą Ci pomóc w momencie, gdy masz na rachunku akcje i chcesz je zabezpieczyć, lub szukasz okazji do ich sprzedaży. Jak sam zobaczysz, dzięki kilku chwilom spędzonym nad wykresem będziesz mógł na jakiś czas zapomnieć o swoich spółkach wiedząc, że ich wartości pilnuje dla Ciebie nasza aplikacja.
Przypadek spółki Ergis
Pierwsza sytuacja – spółka Ergis. Mamy przed oczami czysty wykres jej notowań i zakładamy, że kupiliśmy akcje na początku tego roku, choć tak naprawdę ich właścicielami mogliśmy się stać w dowolnym momencie. Cena znajduje się w trendzie wzrostowym, więc rysujemy linię która ten trend wyznacza. Możemy także pokusić się o dorysowanie górnego ograniczenia kanału cenowego, a w tym celu rysujemy drugą linię równoległą do niej i przesuwamy w okolice szczytu. Jak widać, cenie nie udało się do niej dotrzeć po raz drugi, ale widać że cena respektuje inną linię, także równoległą, jednak nieco poniżej tej pierwszej. Możemy więc zostawić sobie obydwa alternatywne ograniczenia kanału cenowego.
Obecnie widzimy że cena zbliża się do pierwszej z linii, więc może nas czekać dobry moment na sprzedaż akcji. Dla inwestorów krótkoterminowych byłby to bardzo dobry moment na pozbycie się swoich papierów, ponieważ dotarcie do górnego ograniczenia kanału cenowego zwykle skutkuje korektą do jego dolnej granicy.
Jak widać, cena rzeczywiście zareagowała w tym miejscu i ruszyła w dół. Dopóki jednak porusza się w ramach kanału nie podejmujemy decyzji, ponieważ korekty w trendach wzrostowych to normalna sprawa. Pierwszym sygnałem większej słabości inwestorów będzie przebicie wsparcia w okolicach 4,10 PLN w dół, ponieważ jak dotąd cena respektowała ten poziom. Bardziej ostrożni z nas mogą w tym miejscu redukować swoje zaangażowanie, chociaż naturalnie sprzedawać należy dopiero w momencie gdy cena przebije linię trendu w dół. W tym celu alertujemy ją sobie, po to by Squaber poinformował nas, gdy cena spadnie w jej okolice.
Po dniu gdy otrzymaliśmy alert widzimy że cena akcji spada już czwartą sesję z rzędu a inwestorzy nawet nie zareagowali na linię. Jest to więc odpowiedni moment na sprzedaż akcji nie tylko z tego powodu, ale także dlatego, że cena napotka duże problemy kiedy będzie chciała wrócić z powrotem w ograniczenia kanału cenowego. Po pierwsze, naturalnym oporem stanie się teraz ta linia trendu, jak i przebity wcześniej poziom wsparcia. Niezależnie od tego, czy cena akcji wróci później powyżej poziomu na którym ją sprzedaliśmy, powinniśmy być zadowoleni ponieważ robimy to, co dyktuje nam nasz plan i to co daje statystyczną przewagę, a co więcej, to, co daje nam kolejną zyskowną pozycję w naszej kolekcji.
Optymalna sprzedaż akcji spółki Getin
W drugiej sytuacji zmierzymy się z otwartą pozycją na spółce Getin Noble, tu również posiadamy akcje od jakiegoś czasu, i chcemy by Squaber pomógł nam je zabezpieczyć. Po pierwsze, znajdujemy oczywiście odpowiednią linię trendu która będzie dla nas odniesieniem – dopóki cena znajduje się powyżej, trzymamy akcje, w przeciwnym wypadku sprzedajemy je. Ponieważ cena nieco oddaliła się od tej linii, możemy wyznaczyć sobie pomocniczo krótkoterminowy trend wzrostowy, który jest nieco słabszy od generalnego, co daje nam pewną informację o kondycji kupujących. Alertujemy obie te linie, by dostać informację gdy cena się do nich zbliży.
W dniu, w którym otrzymujemy alert cena przebija pierwszą z linii i dociera do drugiej, długoterminowej. Jest to znak, że inwestorzy nie respektują pierwszej z nich, więc możemy ją sobie usunąć. Od teraz jednak musimy się bacznie przyglądać cenie, ponieważ sprzedający będą testować możliwości kupujących, a cena może przebić linię trendu w dół.
Tego dnia cena dość dynamicznie przebija linię trendu i daje nam sygnał, że kilku miesieczne wzrosty mogą się właśnie kończyć. Jest to więc bardzo dobry okres na pozbycie się akcji.
Przypadek Coca-Coli
Ostatnia ze spółek to amerykańska Coca-Cola, a opisujemy ją po to by pokazać, że akcjami amerykańskimi rządzą te same techniczne prawa, które dotyczą polskich spółek.
Cena akcji coca-coli wyrysowała potrójny szczyt w okolicach 48 dolarów, i kieruje się w stronę linii wspierającej trend wzrostowy. Alertujemy oczywiście tą linię, możemy także narysować sobie prostokąt określający najbliższą strefę oporu, ponieważ gdy Squaber poinformuje nas, że cena go przebiła to możemy na przykład dołożyć do pozycji kolejne kilka akcji, alby być spokojniejsi o nasze dotychczasowe walory.
Po kilku dniach cena dociera do tego miejsca, a po chwilowej konsolidacji odbija dynamicznie w dół i kieruje się w stronę wsparcia na poziomie 44 i pół dolara, a także oczywiście naszej linii trendu.
Nie przebija jej jednak, więc trzymamy akcje nadal.
Ostatecznie do takiego przebicia dochodzi po półtora miesiąca, a co dla nas bardzo ważne, ani raz nie musieliśmy w tym okresie włączać wykresu spółki. Po wybiciu linii trendu oczywiście natychmiast pozbywamy się akcji, i jedyne co pozostaje, to cieszyć się z udanej transakcji.
Jak widać, po miesiącu, po dynamicznym odbiciu w wyznaczonej przez nas wcześniej strefie wsparcia cena wraca powyżej linii trendu. Najgorsze co możemy w tym momencie zrobić, to denerwować się na siebie za zamknięcie pozycji w złym momencie. Po pierwsze, wcale nie był to zły moment, a po drugie, zagraliśmy w zgodzie z naszym planem, i to z pewnością zwróci się nam w postaci uniknięcia straty w przyszłości.
Podsumowanie
Z perspektywy kilku miesięcy widzimy, że każdą spółkę sprzedaliśmy w dobrym momencie. Nie idealnym, bo to zdarza się bardzo rzadko i w dużej mierze jest wynikiem szczęścia, ale przynajmniej jak na rasowych inwestorów przystało.
Ergis co prawda próbuje wrócić w ograniczenia kanału, ale nie było wcześniej żadnych oznak, że będzie to fałszywe wybicie, natomiast i teraz nie widać jeszcze, że właśnie to się stanie. Cena akcji może tak naprawdę testować wybicie i ruszyć za niedługo w dół, zmieniając trend na spadkowy.
Getin z kolei kontynuuje spadki, a nasza reakcja w porę pozwoliła uniknąć nam sporych strat. Tutaj znowu możemy mieć wrażenie, że dało się spółkę tą sprzedać nieco wyżej, natomiast trzeba pamiętać, że takie wrażenie zawsze jest, a patrzenie na historyczne notowania każdego z nas zmienia w giełdowego eksperta.
Na Coca-Coli jak widać denerwowaliśmy się bardzo niepotrzebnie, ponieważ cena dość szybko wybiła się z trendu wzrostowego po raz drugi, przetestowała to wybicie i dynamicznie ruszyła dalej w dół.