Formacja świecowa Harami często nazywana jest odwrotnością formacji objęcia hossy lub bessy, gdyż układ i wygląd świec jest podobny, lecz zamieniona jest ich kolejność.
Budowa
Harami jest dwuświecową formacją odwrócenia trendu. Korpus pierwszej z nich odznacza się od świec poprzednich długością, a jego kolor zazwyczaj jest zgodny z panującym trendem (biały przy wzrostach, czarny w trakcie spadków). Druga świeca jest znacznie mniejsza i jej korpus w całości objęty jest przez korpus świecy pierwszej. Kolory świec mogą być jednak dowolne i wszelkie ich kombinacje uznawane są za harami. Pojawienie się takiego układu sygnalizuje, że rynek wyczerpał siły.
Na wymowę formacji wpływa także położenie drugiej świecy, która powinna znajdować się mniej więcej w środku korpusu pierwszej (otwarcie z luką cenową), aby sygnał odwrócenia trendu był pewniejszy. Uważa się również, że szansa na zmianę trendu rośnie, gdy mała świeca w całości mieści się w przedziale wytyczonym przez korpus świecy pierwszej. Dodatkowo jej korpus powinien być jak najmniejszy, a cienie jak najkrótsze.
Szczególnym przypadkiem, jest krzyż harami, który występuje w momencie, gdy drugą świecą jest doji. Takie połączenie zwiększa wartość prognostyczną i uznawane jest za najbardziej skuteczną odmianę tej formacji.
Czasami harami traktowane jest jako formacja okresu przejściowego, dlatego ważne jest zamknięcie kolejnej świecy, które w przypadku przekroczenia maksimum formacji (w trendzie spadkowym minimum) przybiera taki właśnie charakter i oznacza kontynuację ruchu.
Psychologia
W psychologicznej interpretacji tej formacji ważną rolę odgrywa pierwsza długa świeca, która umacnia inwestorów w przekonaniu, że siła trendu rośnie, a kolejna sesja (lub inny okres) będzie kontynuacją dominacji jednej ze stron. Pierwszym elementem zaskoczenia, który wywołuje nerwowość jest otwarcie kolejnej świecy z luką hossy w trendzie spadkowym lub luką bessy w trendzie wzrostowy. Jest to pierwsze ostrzeżenie dla inwestorów, którzy zaniepokojeniu sytuacją zamykają pozycje przyczyniając się do pogłębienia spadków w trendzie wzrostowym lub do dalszego wzrostu ceny w przypadku wcześniejszego trendu wzrostowego. Druga strona rynku postrzega tą sytuację jako dobrą okazję do otwarcia pozycji i przyłączenia się do wcześniejszego silnego trendu, powodując okresu równowagi pomiędzy popytem, a podażą. Po zamknięciu drugiej świecy powstaje sygnał niezdecydowania i niepewności, przez co dotychczas dominująca strona wycofuje się z rynku w trosce o swoje zyski.
Wykorzystanie
Rysunek 3 przedstawia francuski indeks giełdowy CAC40 (Francja) w 2013 roku. Po okresie dynamicznych wzrostów w styczniu pojawiła się długa popytowa świeca, a tuż za nią doji, tworząc formację krzyża harami, która po nie udanej próbie ataku byków zapoczątkowała większa korektę. Miesiąc później sygnałem do zakończenia tej korekty było wzrostowe harami, które dodatkowo było częścią formacji podwójnego dna, co wzmocniło sygnał kupna. Numerami 3, 4 i 5 oznaczone zostały harami spadkowe, z czego pierwsze z nich składa się z dwóch białych świec – nie zmienia to jednak pesymistycznego wydźwięku tej formacji. Nie sprawdziły się one idealnie jako miejsce, w którym trend zawrócił, niemniej były oznaką zbliżającej się słabości rynku.
Książkowy model harami, czyli taki, w którym druga świeca jest bardzo mała i znajduje się w środku korpusu pierwszej, występuje bardzo rzadko. Znacznie częściej można spotkać tzw. harami wysokiej ceny zapowiadające okres dłuższej stabilności notowań. W tego rodzaju formacji harami korpus drugiej świecy znajduje się blisko końca pierwszego korpusu, a oczekiwana później faza konsolidacji może być wykorzystana np. przez inwestorów handlujących opcjami. Parę miesięcy później, na tym samym indeksie , co w poprzednim przykładzie, ta forma harami wystąpiła kilkukrotnie, zapoczątkowując za każdym razem pewien okres trendu bocznego (rysunek 4).
W kwietniu 2013 sygnał harami wzrostowego rozpoczęło dynamiczny wzrost indeksu Hang Seng (Chiny), aż do momentu pojawienia się sygnału przeciwnego (harami spadkowego). Ponowny sygnał do spadków wystąpił tuż po przebiciu oporu, który wyznaczała wcześniejsza formacja numer 2. Po dwóch mocno wzrostowych sesjach, które rozpoczynały się luką hossy nastąpiło otwarcie z luką w dół dnia trzeciego. Zakres wahań ceny tego dnia nie przekroczył ekstremów poprzedniej świecy , co wprowadziło na rynek niepewność i w konsekwencji późniejszą przecenę indeksu.
Harami nie jest tak skuteczną formacją odwrócenia trendu jak np. objęcie, czy też spadająca gwiazda, głównie z powodu mnogiej ilości form jakie może przybrać i w związku z tym różnych interpretacji inwestorów. Zaleca się wyczekanie na zamknięcie kolejnej świecy po wystąpieniu formacji w celu potwierdzenia sygnału. Dla poprawienia efektywności, potwierdzenia można szukać również w sygnałach dostarczanych przez inne metody analizy technicznej.