Po blisko 60% spadkach, kurs Pepco (PCO) ożywa. Czy jest to odbicie zdechłego kota, czy faktycznie złapanie dna?

Przez ostatnie miesiące inwestorzy na PEPCO nie byli rozpieszczani, kurs spadał o blisko 60% w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Zmiana prognoz, roszady w zarządzie, obawy o ograniczenie przychodów. To wszystko wywoływało pogłębianie sie spadków, zwłaszcza, że główny akcjonariusz spółki został poddany w stan likwidacji. Po wynikach spółka PEPCO mocno rośnie. Czy to już dno na akcjach spółki? Jednym ze wskaźników poprawy powinna być sprzedaż detaliczna, która wychodzi z bardzo mocno ujemnych wartości w najważniejszych rynkach zbytu dla Pepco.

 

Polecamy również:

Zacznij korzystać z alertów giełdowych już dziś!

Dzięki Squaberowi w wersji premium będziesz mógł efektywnie śledzić wszystkie interesujące Cię spółki. Kiedy wydarzy się na nich coś ciekawego otrzymasz o tym informację. Zyskasz możliwość korzystania z naszych alertów oraz będziesz mógł skonstruować swoje.

Pamiętaj, że Squaber cały czas się rozwija, dodajemy funkcjonalności, które pomogą Ci w Twoich inwestycjach!