Początek mijającego tygodnia upłynął na warszawskiej giełdzie w bardzo dobrych nastrojach. Główny polski indeks WIG20 w poniedziałek wybił się ponad psychologiczną barierę 2000 punktów i do środy kontynuował wzrosty testując kolejny ważny opór zlokalizowany na poziomie 2035 – 2040 punktów. Ta strefa w 2015 roku była najpierw respektowana, jako wsparcie, a potem jako opór. W końcówce tygodnia widać było większą nerwowość, która może być związana z długo oczekiwaną rewizją ratingu polskiego długu ze strony dwóch agencji: Moody’s oraz Fitch. W przypadku wystąpienia korekty w najbliższym czasie, celem może być poziom 1950 punktów, bądź też w razie pogłębienia spadków nawet 1865 punktów na indeksie WIG20. Patrząc jednak szerzej, nadal respektowany jest trend wzrostowy.

To właśnie dzisiaj wieczorem poznamy decyzję dwóch agencji Moody’s oraz Fitch w sprawie ratingu polskiego długu. Rynkowe oczekiwania mówią raczej o braku jakiegokolwiek ruchu ze strony agencji. Podobnego zdania jest rząd, który spodziewa się dobrych wiadomości. W tym momencie należy jednak przypomnieć, że ostatnie działania rządu w postaci obniżenia wieku emerytalnego potencjalnie mogłyby wpłynąć na zaskoczenie ze strony agencji. W takim przypadku bardziej prawdopodobna byłaby obniżka ratingu ze strony agencji Moody’s, która to w dalszym ciągu ma najwyższy stopień oceny polskiego długu (perspektywa negatywna). Tego typu niespodzianka mogłaby doprowadzić do sporych ruchów na polskim złotym w przyszłym tygodniu oraz być głównym czynnikiem do wystąpienia wspomnianej korekty spadkowej na polskim parkiecie akcyjnym.

Pozostając przy wydarzeniach krajowych, warto wspomnieć o środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Decyzja ta, obyła się bez żadnych niespodzianek i zgodnie z oczekiwaniami rynku pozostawiono stopę referencyjną na poziomie 1,5%, która obowiązuje od marca 2015 roku. Prezes NBP (Adam Glapiński) w trakcie konferencji prasowej wskazał na wzrost presji inflacyjnej, której głównym powodem są rosnące ceny surowców energetycznych. Pomimo tego nie spodziewa się on dynamicznego odbicia inflacji w najbliższych kwartałach, a co za tym idzie na chwilę obecną nie są rozważane podwyżki stóp procentowych w Polsce.

Pośród blue chipów gwiazdą tego tygodnia był KGHM, który bez problemu pokonał psychologiczną barierę 100 zł, meldując się na sesji piątkowej w pobliżu 110 zł. Notowania tego górniczego giganta zyskują wraz ze zwyżkującymi cenami miedzi.

Ważnym wydarzeniem mijającego tygodnia, od dawna wyczekiwanym przez rynki była  konferencja Donalda Trumpa, która jak się później okazało niewiele wyjaśniła. Rynek oczekiwał zdecydowanie więcej konkretów na temat pomysłów gospodarczych, aby potwierdzić trwające obecnie trendy. Brak podania nowych szczegółów odnośnie planowanych reform fiskalnych został odebrany negatywnie. Mało tego, padły krytyczne słowa prezydenta elekta w kierunku branży farmaceutycznej, a konkretnie o zbyt wysokie ceny leków. Słowa te pchnęły w dół cały indeks S&P500. Należy jednak dodać, że korekta ta okazała się niewielka, a ruch wzrostowy w dalszym ciągu jest kontynuowany na tym indeksie. Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia.