Wysokie ceny gazu, ropy i węgla motywują rządzących do szukania stabilnej alternatywy. Elektrownie atomowe zyskują kolejną falę zwolenników i to już na całym świecie. Jednak wydobycie uranu jest mniejsze niż bieżące zużycie. Czy ceny uranu eksplodują, tak samo jak ceny gazu i ropy?

Codzienne podsumowania, komentarze i analizy. Do tego sygnały i alerty – tylko w Squaberze Premium. Odbierz 20 pkt gratis w programie partnerskim i zamień je na niższy abonament! Skorzystaj z promocji, aby zyskać jeszcze więcej. Wystarczy, że wejdziesz tutaj: https://bit.ly/squaber-partner (jedyny warunek: brak wcześniej dostępu Premium).

Energetyka wodorowa – tanie paliwo przyszłości, czy relikt przeszłości? https://youtu.be/PPjQwNRPQE4

Energetyka jądrowa czy też atomowa, to temat pojawiający sie w Polsce od lat 80-tych. Wtedy też prowadzono prace nad elektrownią jądrową w Żarnowcu. Aktualnie planuje się wybudowanie elektrowni jądrowej w „Lubiatowo-Kopalino”, czyli miejscowości nadmorskiej. W najnowszym badaniu przeprowadzonym przez IBRiS polacy opowiadają się za budową elektrowni jądrowych choć daleko do spójności. Zdecydowana większość, bo aż 64,9 proc. badanych, nie chce mieszkać w pobliżu elektrowni atomowej. Takie sąsiedztwo nie przeszkadza 27,1 proc. pytanych. Na pytanie „Czy Polska potrzebuje elektrowni atomowych” twierdząco odpowiedziało 58,4 proc., a przeciwnie 23,7 proc.

Jak wynika z sondażu opinii publicznej przeprowadzonego przez ACRC na zlecenie Słowackiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej SFPA, obecnie rozwój energetyki jądrowej popiera około 70% Słowaków, co stanowi wzrost o prawie 12% od 2015 roku. Jednocześnie 62% respondentów opowiada się za dokończeniem budowy Elektrowni Jądrowej Mochovce. Ponad 60% respondentów uważa energię jądrową za bardzo bezpieczną lub raczej bezpieczną, w porównaniu z 45,2% w 2015 roku.

Zmianę nastawienia widać na całym świecie. Najbardziej w Japonii, Francji oraz Niemczech. Japonia po tragedii w Fukushimie zdecydowała o ograniczeniu programu elektrowni jądrowych i aktualnie w tym kraju aktywnych jest siedem reaktorów jądrowych z 33 jednostek rozlokowanych w całym kraju. Przed wypadkiem w Fukushima-Daiichi flota energetycznych reaktorów jądrowych Japonii wytwarzała około 30% energii elektrycznej w kraju. Według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w 2019 roku było to tylko około 7,5%. Natomiast pod koniec sierpnia 2022 roku, nowy premier Japonii, Fumio Kishida, nakazał rządowi pracowanie nowych, mniejszych i bezpieczniejszych elektrowni jądrowych, co pokazuje, że kraj ten również chce się uniezależnić od ropy i gazu.

Francja zrezygnowała z planów wyłączenia kolejnych bloków jądrowych, a Niemcy intensywnie prowadzą debaty, które pomału muszą się skończyć, ponieważ paliwa do elektrowni jądrowych w Niemczech jest zaledwie do końca roku, kiedy to elektrownie miały zostać wyłączone.

Do tego dochodzi plan wybudowania 150 reaktorów jądrowych przez Chiny, które chcą to zrobić w ciągu 15 lat.

Czy taka zmiana polityki energetycznej wielu krajów doprowadzi do nagłego wzrostu cen uranu? Warto pamiętać, że koncentracja wydobycia tego surowca jest bardzo problematyczna. Około połowy wydobywanego uranu jest w Kazachstanie, a podaż ogólnie jest poniżej poziomu zapotrzebowania już od lat. Czy to jest problem dla energetyki jądrowej?

Polecamy również:

Zacznij korzystać z alertów giełdowych już dziś!

Dzięki Squaberowi w wersji premium będziesz mógł efektywnie śledzić wszystkie interesujące Cię spółki. Kiedy wydarzy się na nich coś ciekawego otrzymasz o tym informację. Zyskasz możliwość korzystania z naszych alertów oraz będziesz mógł skonstruować swoje.

Pamiętaj, że Squaber cały czas się rozwija, dodajemy funkcjonalności, które pomogą Ci w Twoich inwestycjach!